Mikrokinezyterapia to znana od kilkudziesięciu lat technika terapeutyczna, która czerpie z fizjoterapii, ale znajduje odwołania w psychologii człowieka i przeżywaniu przez niego różnych wydarzeń życiowych. Według twórcy metody mikrokinezyterapii dra Daniela Grosjeana możemy precyzjnie określić, które miejsca w ciele odpowiadają na konkretny rodzaj wydarzeń traumatycznych, a także jakiego okresu życia dotyczą. Zapraszamy do artykułu, który chcielibyśmy, aby był dalszą inspiracją do dalszych badań i studiowania zarówno dla terapeutów ciała, jak i dla psychoterapeutów. Dr Daniel Grosjean wyszkolił tysiące terapeutów na całym świecie, którzy wykorzystują ten system terapii do pomocy człowiekowi w jego dolegliwościach somatycznych, ale także często pomagają w trudnościach psychologicznych.
Kategoria: Artykuły z czasopisma
Lęk u dzieci może przybierać różne oblicza, a także mieć rozmaite źródła. Skuteczna, specjalistyczna pomoc dziecku wymaga więc w pierwszej kolejności trafnej diagnozy.
Im bliżej technologii, tym dalej od natury. Technologia niewątpliwie ułatwia życie, a jednocześnie sprawia, że coraz mniej czasu spędzamy aktywnie na świeżym powietrzu, otoczeni przez przyrodę. Trudniej zachować kontakt nie tylko ze światem zewnętrznym, ale i ze swoim własnym organizmem. Zanieczyszczenie powietrza, zanieczyszczenie światłem, napływ informacji 24/7, nieregularne pory aktywności i przyjmowania posiłków skutecznie utrudniają podążanie za potrzebami wewnętrznymi organizmu.
Zdrada jest sytuacją traumatyczną dla pary, partnera zdradzonego i zdradzającego. Nikt nie jest na nią przygotowany, nikt jej nie planuje. Współczesny świat szczególnie obfituje w możliwości zdradzania partnera. Można zdradzać, nie wychodząc z domu, leżąc obok partnera, nie mając kontaktu fizycznego z „kochankiem(-ką)”. Definicja zdrady również zmieniła się w ostatnich dziesięcioleciach, z czego wynikają dodatkowe trudności w pracy terapeutycznej. Partnerzy różnie rozumieją niewierność, dlatego bardzo ważne jest uporządkowanie przekonań klienta i własnych poglądów terapeuty w temacie zdrady.
Wymyśliliśmy cywilizację, która coraz bardziej oddziela nas od przyrody. Jednocześnie kultura psychologiczna sprzyja ciągłej koncentracji na sobie. To sprawia, że zapominamy o naszych głębokich związkach z całym światem, z innymi istotami pozaludzkimi. A przyrody potrzebujemy przecież, by żyć w pełni. Zatem potrzebą chwili jest włączenie ekologicznego wymiaru do psychoterapii i do pracy w nurcie rozwoju osobistego.
Przebywając na łonie natury, odczuwamy różne emocje, zauważamy zmienne stany. W zależności od kontekstu, w jakim się znajdujemy, i specyfiki miejsca, które odwiedzamy, nasze relacje z naturą mogą sprawiać, że czujemy się szczęśliwi i radośni, zadowoleni i troskliwi lub przytłoczeni i pełni podziwu. Możemy też odczuwać dowolną mieszaninę emocji. Jednak czy bierzemy pod uwagę możliwość, że prócz dobrego samopoczucia natura może być ważna dla szerokiego spectrum zachowań w codziennym funkcjonowaniu człowieka?
Stresu nie powinno się rozpatrywać wyłącznie w kategorii biologicznej. Należy go interpretować również jako wzajemną interakcję pomiędzy człowiekiem a jego otoczeniem, szczególnie gdy relacja ta jest oceniana przez niego jako obciążająca lub przekraczająca zasoby, a przez to zagrażająca jego dobrostanowi. Podmiot, zdając sobie z tego sprawę i przeżywając intensywne oraz często przykre emocje, będzie dążył do zmiany sytuacji. Badacze określili aktywność, która jest ukierunkowana na zmianę, mianem „radzenie sobie ze stresem”. Stres w życiu codziennym jest niezmiernie ważnym tematem.
Współczesna nauka stopniowo odkrywa to, co dla niemal wszystkich pierwotnych kultur było oczywistością: poszczególne elementy świata wzajemnie się przenikają i zależą od siebie. Człowiek nie jest tutaj wyjątkiem – jego przeżycie jest ściśle związane ze stanem, w jakim znajduje się środowisko naturalne. Dzisiaj, w dobie kryzysu środowiskowego, potrzebujemy powrotu do tego paradygmatu, gdyż jest on warunkiem zdrowej relacji człowieka ze sobą i z przyrodą. Potrzebujemy psychologii, która widzi człowieka w głębokim połączeniu z naturą.
„Psychoterapia skoncentrowana na procesie doświadczania jest rodzajem terapii skoncentrowanej na emocjach. Jej główny cel to pomoc klientowi w rozwinięciu inteligencji emocjonalnej, tak aby potrafił radzić sobie z problemami oraz żył w większej harmonii z samym sobą i innymi ludźmi. Ideą leżącą u podstaw terapii skoncentrowanej na procesie doświadczania jest przekonanie, iż emocje z natury służą lepszej adaptacji, ale mogą także stać się źródłem problemów na skutek traum przeżytych w przeszłości, tendencji do ignorowania ich lub umniejszania ich znaczenia”.
Umysł człowieka bywa rozregulowaną, chaotyczną mieszaniną różnych motywów i emocji. Trenując go, poprzez świadome i mądre podejmowanie decyzji w kierunku kultywowania odpowiednich motywów i emocji możemy zmienić nasze automatyczne strategie reagowania. Kształtując umiejętności dbania o współczujące Ja, możemy poprawić swój dobrostan oraz sposób odnoszenia się do siebie i innych ludzi.