Praca z oddechem zdobywa coraz szersze kręgi zwolenników. Oddech jest zawsze przy nas obecny i możemy z niego korzystać „za darmo”. Jest „gotowy do użycia” w każdej chwili, jeśli nauczymy się, jak go odpowiednio stosować.
Dział: Metody terapii
Jak zauważyć swoją kobiecość i dbać o nią w patriarchalnym świecie? Czy można być delikatną, wrażliwą, zmysłową i jednocześnie odważną, silną kobietą?
Alkohol wpisany jest w naszą polską kulturę od zawsze. Jednak to, co kiedyś uchodziło za typowo męską przypadłość, zaczęło dotyczyć coraz większej liczby kobiet, a nawet dziewczynek w okresie dorastania. Dane Głównego Urzędu Statystycznego oraz Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych jasno wskazują, że we współczesnej Polsce, szczególnie w dużych miastach, wśród kobiet o średnim i wysokim statusie materialnym problem alkoholowy narasta.
W wyniku modernizacji społeczeństwa zmieniły się normy społeczne. Ideałem stał się człowiek sukcesu, zaczęto przywiązywać szczególnie silną wagę do pieniędzy, pozycji społecznej, sławy i urody. Media wmówiły ludziom, że wigor, przedsiębiorczość, majętność i atrakcyjność fizyczna to warunki wartości współczesnego człowieka.
Kobiecość jest pojemnym pojęciem. Wiąże się z tożsamością, płciowością, pełnieniem ról, całkowicie zewnętrznymi przejawami kobiecości, takimi jak wygląd, uroda i ich społeczne wzorce. To, co jest pod nimi głębiej, to psychiczne struktury z polem nieświadomym, powiązane z instynktami, zadaniami rozwojowymi oraz powiązane z praobrazami, czyli – jak mówimy w analizie jungowskiej – archetypami rozumianymi jako wzorce odziedziczone biologicznie oraz, co równie istotne, szczególnie dla tematu kobiecości – z obrazami uwarunkowanymi kulturowo.
Młode osoby często borykają się w swoim życiu z wieloma sytuacjami wywołującymi w nich napięcie, z którymi trudno im sobie poradzić w adekwatny sposób. Dzieje się tak z różnych powodów – czasami dlatego, że w ich systemie rodzinnym brakuje odpowiednich wzorców moderujących pewne zachowania, z powodu niewłaściwych postaw innych ludzi skierowanych w stronę młodej osoby (np. różne formy przemocy), czasem jest to powiązane ze współwystępującymi zaburzeniami, takimi jak chociażby depresja, lęk czy zaburzenia stresu pourazowego.
Porozumienie bez Przemocy, inaczej NVC (od: Nonviolent Communication) Marshalla Rosenberga (1934–2015) to mieszanka pewnego sposobu posługiwania się językiem oraz podejścia do życia, świata, innych i siebie.
Pracując w przedszkolu czy w innej placówce lub też będąc rodzicami małych dzieci, możemy stać się niekiedy świadkami ich zachowań, które mają seksualny charakter. Jest to nieuniknione, ponieważ to właśnie w wieku przedszkolnym dziecko eksploruje świat, siebie, relacje z innymi i dokonuje kilku nowych odkryć.
Przez wiele lat specjaliści pracujący z osobami zgłaszającymi trudności w podejmowaniu aktywności seksualnej prowadzili konsultacje w duchu patologizacji zachowań uznawanych odgórnie za nieprzystające do norm społecznych czy też szkodliwych dla zdrowia seksualnego lub psychicznego. Pojawiały się głosy specjalistów, żeby nie uznawać z założenia wszystkich nietypowych preferencji seksualnych za zaburzenia. Co interesujące, głosy tego rodzaju nie pojawiały się wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, ale również były słyszalne w Polsce dzięki Kazimierzowi Imielińskiemu.
Akronim GSRD nie jest zbyt popularny w polskiej publicystyce dotyczącej psychoterapii mniejszości czy tematyce równouprawnienia. Z angielskiego GSRD oznacza: Gender Sexual and Relationship Diversity, czyli różnorodność płciową, seksualną i związkową. Rozwinięcie tego skrótu pozwala na umiejscowienie w tej społeczności osób, które należą do mniejszości. Wcześniej uwzględniano je wszystkie w ramach terminu „mniejszość seksualna’’ (Bancroft, 2011) – pojęcia, które w ramach konsensusu miało być pozytywne i włączające.