O utracie, dramatycznej tęsknocie i wzajemnym wspieraniu się

Studium przypadku

Czy ból odrzucenia, ignorowania i wyśmiewania może być tak silny, że jedyną opcją wydaje się własna śmierć? Co takiego musi wydarzyć się w doświadczeniu człowieka, by był zdolny ranić siebie, innych, wymierzać swoistą „karę” za odczuwane krzywdy, by nie chcieć żyć i odbierać życie innym? A jak nieść pomoc osobom, które doświadczyły traumy nagłej utraty bliskiego?

Czynniki sprzyjające „śmierci społecznej”

Badacze zajmujący się wykluczeniem społecznym używają czasami pojęcia „śmierć społeczna” na określenie u jednostki poczucia utraty więzi i relacji z innymi. Analiza życia i społecznych zachowań nastolatków, którzy dopuścili się ataków na życie innych i swoje głównie z powodu ich niewyobrażalnego bólu spowodowanego poczuciem odrzucenia, pokazuje, że przyczyn tych dramatycznych historii zwykle jest kilka. Oto niektóre z nich:

  • Po pierwsze – młodzi ludzie, głównie chłopcy, którzy byli sprawcami strzelanin szkolnych, nie mieli praktycznie żadnych umiejętności radzenia sobie ze stresem i z trudnymi doświadczeniami oraz nie dysponowali sprawdzonymi i skutecznymi strategiami radzenia sobie w kryzysie. Ich rozwijający się mózg prawdopodobnie nie był w stanie wspierać generowania nowych rozwiązań, zwłaszcza w ekstremalnie trudnych sytuacjach – nie dając prawie żadnych szans na samodzielne ukojenie i uspokojenie emocji.
  • Po drugie – silna w tym wieku, a niezaspokojona potrzeba przynależności przejawiała się wieloma zachowaniami niepasującymi i nieadekwatnymi, które jeszcze bardziej stawiały młodych ludzi na straconej pozycji, zamiast pomagać im w odzyskaniu swojego miejsca w grupie. Zachowania „błazna klasowego”, „kozła ofiarnego” lub „outsidera” sprawiają, że dzieci stają się bardziej „widoczne dla innych”, ale ich cierpienie staje się większe.
  • Po trzecie – nieadekwatne i pełne porażek sposoby starania się o ponowne włączenie powodowały, że osoby pragnące przynależeć doświadczały powtórzonego odrzucenia i potwierdzały tym antycypowane wyobrażenie, że grupa ich jednak nie chce przyjąć.
  • Po czwarte – otrzymując odmowę ze strony grupy, nie mieli żadnej innej alternatywy ewentualnego wsparcia, zwykle nie mogli polegać na swojej rodzinie lub wsparciu innych dorosłych. Nikt też rzeczywiście nie nadchodził z pomocą. Zwykle nikt się nie interesował.
  • Po piąte – życie bez poczucia przynależności do ważnej grupy zaczyna być w widzeniu nastolatka pozbawione sensu, a przyszłość widziana jest wyłącznie w ciemnych barwach. Poczucie bycia wyłączonym nie daje szansy na wyobrażenie sobie relacji przyjacielskiej, miłosnej, a w przyszłości na zbudowanie trwałego związku. Czują, że są nieważnymi, niekochanymi i bez szans na spełnione życie.

Nastolatki w okresie do 23. roku życia, zwłaszcza chłopcy, mogą mieć wielką trudność, aby pomimo odczuwania dotkliwych sku...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI