Jest to o tyle ciekawe, że szkoły psychoterapii czy studia psychologiczne skupiają się na ogólnym ujęciu zjawisk, nie kategoriach zaburzeń (chociaż oczywiście te ostatnie są omawiane i osoba kształcąca się jest zobowiązana je poprawnie nazywać i rozumieć). W zasadzie jedyną formalną ścieżką kształcenia w Polsce ujmującą proces psychoterapii nie od strony procesu, lecz docelowego zjawiska i jego pochodnych, jest psychoterapia uzależnień, która odwraca jak w soczewce podejście znane z kształcenia w modalnościach psychoterapeutycznych. Jej celem staje się nie tyle nauka samej metody, lecz jak najszersze ujęcie zjawiska rozumianego jako określona kategoria diagnostyczna. W programie uwzględnia się również zagadnienia towarzyszące, takie jak cierpienie bliskich (głównie rodziny), oraz prezentowane są różnorodne metody terapeutyczne, m.in. terapia poznawcza, dialog motywujący czy podejście integracyjne.
Pozostałe kategorie diagnostyczne są traktowane inaczej: specjalista uczy się metody, a następnie wybiera kierunek swojej pracy na podstawie swoich zainteresowań, doświadczeń albo dostępności placówek stażowych. Istnieją oczywiście studia podyplomowe czy kursy w obrębie psychoonkologii, psychotraumatologii, suicydologii czy interwencji kryzysowej, jednak (na razie przynajmniej) nie stanowią one sztywnej bariery ani formalnego wymogu stawianego w procesie zatrudniania. W niejednym miejscu świadczącym psychoterapię dla określonej grupy osób wystarczy szkoła psychoterapii w konkretnej modalności (np. psychodynamicznej czy poznawczo-behawioralnej) i doświadczenie z tą grupą pacjentów. Studia podyplomowe czy kursy bywają mile widziane, ale nie bezwzględnie konieczne – w odr...
Dołącz do grona specjalistów, którzy stale pogłębiają swoją wiedzę
Co dwa miesiące otrzymuj sprawdzone narzędzia i artykuły tworzone przez ekspertów-praktyków. Pogłębiaj wiedzę, pracuj sprawniej, pewniej i bądź przygotowany na najbardziej skomplikowane przypadki.