Diagnoza zaburzeń osobowości w oparciu na aktualnej klasyfikacji ICD-11

Temat numeru

Zaburzenie osobowości cechuje się problemami w funkcjonowaniu różnych aspektów siebie (tożsamości, poczucia własnej wartości, adekwatnego obrazu siebie, samokierowania itp.) i/lub dysfunkcjami interpersonalnymi (np. niemożnością lub trudnościami w tworzeniu i utrzymaniu stabilnych i dojrzałych, satysfakcjonujących relacji, trudnościami w empatii i zarządzaniem konfliktem) trwającymi nieprzerwanie przez dłuższy czas (2 lata lub więcej).

Trudności uwidaczniają się w schematach poznawczych, przeżywaniu i ekspresji emocji oraz w zachowaniach, które są nieadaptacyjne (sztywne lub słabo regulowane) i powtarzane w wielu sytuacjach jednostkowych i interpersonalnych (tzn. nie są ograniczone do określonych relacji czy ról społecznych).

Potrzeba aktualizacji wiedzy z zakresu diagnostyki zaburzeń osobowości

Według różnych danych europejskich z powodu zaburzenia osobowości cierpi 5–10% populacji ogólnej, około jedna czwarta klientów podstawowej opieki zdrowotnej oraz niemal połowa klientów leczących się psychiatrycznie. Oznacza to, że zdrowie psychofizyczne wielu ludzi jest zagrożone, a leczenie utrudnione ze względu na brak elastyczności psychologicznej charakterystycznej dla zaburzeń osobowości. Osoby cierpiące z powodu zaburzonych wzorców osobowości postrzegają siebie w sposób zniekształcony – dewaluujący lub idealizujący, a także mają trudności w relacjach z innymi, w tym ze specjalistami. Z tego powodu ogromnie ważne jest, by zaburzenia osobowości były diagnozowane rzetelnie, z jak najbardziej adekwatnym dopasowaniem kryteriów diagnostycznych do realiów życia codziennego osoby. Wówczas można zminimalizować zarówno jednostkowe, jak i społeczne skutki występowania zaburzenia. ICD-10, 
a nawet nowsze DSM-5 nie do końca odpowiadają na tę potrzebę. Powodem jest arbitralność kryteriów, które odstraszają wielu specjalistów i klientów ostrością i niejasnością, a także nakładanie się niektórych cech, co powoduje wątpliwości diagnostyczne. Dodatkowo osobowość jest na tyle złożoną i niematerialną konstrukcją, że do dziś nie ma dowodów na istnienie oddzielnych typów zaburzonej osobowości, jakie opisywano wcześniej, stąd ich przydatność diagnostyczna została poddana w wątpliwość. Często diagnoza różnicowa chorób somatycznych bywa trudna, mimo że mamy materialne obiekty badania, więc wyraźne odróżnienie od siebie zaburzeń osobowości z założenia jest uproszczeniem, często zamykającym oczy specjalistów na realne trudności klientów, a ponadto stygmatyzującym i szufladkującym. Ponieważ diagnoza stanowi ważny element procesu leczenia, istotne jest, by dawała obu stronom poczucie bezpieczeństwa i była drogowskazem, a nie źródłem potencjalnych zagrożeń dla relacji specjalista – klient.
Wychodząc naprzeciw tym trudnościom, jedenasta edycja ICD proponuje wielowymiarowy model klasyfikacji, który można opisać jako spektrum opierające się na uporczywości czy też ciężkości zaburzenia (od braku, poprzez opisane w osobnym rozdziale „trudności osobowościowe” QE50.7 Personality difficulty, łagodne i umiarkowane, do ciężkiego) oraz na pięciu czynnikach, takich jak: „negatywna afektywność” (Negative affectivity), „zdystansowanie” (Detachement), „dyssocjalność” (Dissociality), „odhamowanie” (Disinhibition), „anankastyczność...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy