PJM jest językiem wizualno-przestrzennym o odmiennej gramatyce, frazeologii itp. w stosunku do języka polskiego (Tomaszewski, 2010). Opanowanie języka migowego (podobnie jak każdego innego języka obcego) na poziomie umożliwiającym pracę psychologiczną wymaga wielu lat nauki i praktyki. Nieliczni specjaliści posiadający tę rzadką umiejętność są zwykle skupieni w dużych miastach. W konsekwencji w społeczności osób głuchych pójście do psychologa traktowane jest bardziej jako ostateczność niż pierwszy odruch w sytuacji kryzysowej. Każda wizyta łączy się bowiem nie tylko z koniecznością oczekiwania w długich kolejkach w instytucjach finansowanych z budżetu państwa lub ponoszenia znaczących nakładów finansowych w przypadku wizyt prywatnych. Za każdym razem osoba głucha musi jeszcze zadbać o obecność tłumacza języka migowego. Łatwo sobie wyobrazić, że ustalenie terminu spotkania, który będzie odpowiadał zarówno specjaliście, tłumaczowi, jak i pacjentowi, bywa zadaniem karkołomnym, przypominającym niekiedy skomplikowaną łamigówkę. W rezultacie osoby niesłyszące bardzo rzadko korzystają z usług psychologicznych i zazwyczaj skłaniają ich do tego czynniki sytuacyjne.
POLECAMY
Umówienie wizyty u psychologa z perspektywy osoby głuchej
Jednym z częstszych powodów, dla których osoby niesłyszące zgłaszają się do psychologa jest skierowanie na wizytę przez pracowników przedszkola lub szkoły, do których uczęszczają ich sprawiające problemy wychowawcze dzieci. W tej sytuacji okoliczności pojawienia się głuchych rodziców w gabinecie psychologicznym są trudne, zarówno dla nich s...