Słyszę wypowiedzi, że pedofile molestują dzieci z potrzeby miłości i dlatego, że nie mają dostępu do dorosłych partnerów. Powszechny jest pogląd, że profilaktyka przemocy seksualnej od najwcześniejszych lat dziecka ma opierać się na edukacji seksualnej. Zainteresowała mnie wypowiedź Tomasza Sekielskigo, autora filmu Tylko nie mów nikomu, który w jednym z wywiadów stwierdził, że profilaktyka dotycząca doświadczania przez dzieci pedofilii dotyczy znacznie szerszych mechanizmów niż tylko edukacji seksualnej. Jest to wypowiedź istotna dla rozległych kontekstów przeciwdziałania przemocy seksualnej.
Kiedy pod koniec lat 80. XX wieku zaczynałam pracę terapeutyczną, praktycznie nikt nie zajmował się przemocą seksualną. Nie mówiono o tym problemie w telewizji, radiu, nie pisano w prasie. Do molestowania seksualnego dzieci czy dorosłych podchodzono bardzo beztrosko, wydawało się, że problem nie istniał. Choć od pewnego czasu wiele mówi się na ten temat w mediach, w społecznej mentalności nadal nie obserwuję znaczącej zmiany.
Nawiązując do wspomnianego filmu braci Sekielskich, w jednej ze scen słyszymy, że ksiądz zwraca się do mężczyzny, którego przed laty wykorzystywał seksualnie, następującymi słowami: „Ty byłeś taki męski, sam tego chciałeś”. Jest to przykład sytuacji, w której ksiądz, który ponosi całą winę za zaistniałą sytuację, manipulując skrzywdzoną przez siebie osobą, przerzuca na nią odpowiedzialność za swoje przestępcze czyny.
Ile osób niesłusznie uzna, że chłopak, który jest ofiarą, faktycznie sam tego chciał? Ile osób sądzi, że ksiądz występujący w filmie ma rację, gdy zarzuca krzywdzonej kobiecie, że zbyt późno zgłosiła się do niego, aby porozmawiać o przemocy, jakiej się dopuścił? Jak powszechny jest pogląd, że późna konfrontacja świadczy przeciwko osobom ujawniającym doznaną przemoc seksualną? Ile osób rozumie, że właśnie na tym polega zawiłe oddziaływanie sprawcy pedofila na swoją ofiarę, aby na zawsze uniemożliwić osobie ujawnienie tajemnicy?
Typy przemocowych zachowań seksualnych sprawcy
Aby skutecznie przeciwdziałać przemocy seksualnej, w pierwszej kolejności należy poznać typy molestowania seksualnego. Podzieliłam je na przemoc wewnątrzrodzinną, gdy osoby pełniące rolę matki, ojca, babci, dziadka, rodzeństwa dopuszczają się kazirodztwa biologicznego oraz zewnątrzrodzinną, gdy dochodzi do molestowania ze strony zaufanych osób będących dla dziecka autorytetami (kazirodztwo psychologiczne) oraz ze strony osób zupełnie obcych.
W obu typach dochodzi do przemocy seksualnej z dotykiem (ostrej) – z penetracją i bez niej (dotyk w miejsca intymne, wspólne kąpiele, wspólne spanie z inicjatywy rodzica, penetracja); bez dotyku (nagość, uprawianie przy dziecku seksu lub tak, że słyszy go zza ściany, fotografowanie nagiego dziecka, robienie mu zdjęć pornograficznych, pokazywanie dziecku pornografii i wyjaśnianie, co się dzieje na tych filmach) oraz emocjonalnej, która polega na opowiadaniu żartów i snuciu opowieści na temat seksu w obecności dzieci, na wulgarnym lub seksualnym mówieniu w obecności dziecka o ciele drugiej osoby i ciele samego dziecka oraz na międzypokoleniowej zamianie intymnych relacji w rodzinne (opowiadanie dziecku przez rodzica o swoich kontaktach, potrzebach seksualnych).
Nie można oceniać, który rodzaj przemocowych zachowań seksualnych jest bardziej destrukcyjny. Czasami wystarczy jeden dotyk, żeby osobie skrzywdzonej zawalił się świat. Ponosi ona konsekwencje ostre (objawy występujące w trakcie i zaraz po doznanej przemocy), które zamieniają się w utrzymujący się przez całe życie symptom po doznanej traumie. W konsekwencji molestowane dziecko może zostać dostrzeżone przez pedofila spoza rodziny.
Dynamika przemocy seksualnej
Obserwatorom wydaje się, że ofiary są bardzo związane ze sprawcą. Dzieje się tak dlatego, że sprawca przemocy seksualnej najpierw uzależnia od siebie ofiarę poprzez:
- uwodzenie, np. obiecywanie wspaniałej przyszłości,
- opisywanie wybranej ofiary jako wyjątkowej,
- zabawy cielesne (zapas...