Psycholog, certyfikowany psychoterapeuta uzależnień, psychoterapeuta systemowy w trakcie procesu certyfikacji, certyfikowany neuroterapeuta, doktorantka nauk społecznych na Uniwersytecie Szczecińskim. Od 10 lat pracuje w zawodzie psychoterapeuty, od 3 prowadzi pracownię pomocy psychologicznej. Zajmuje się popularyzowaniem wiedzy na temat zdrowia psychicznego w mediach, książkach oraz na łamach czasopism popularnonaukowych. Publikuje artykuły naukowe oraz występuje na międzynarodowych konferencjach. Od 2 lat pracuje jako trener i szkoleniowiec w oświacie, oraz biznesie zajmując się zagadnieniem dobrostanu. Nominowana w kategorii osobowości roku 2018, w województwie zachodniopomorskim. www.joannaflis.pl
Przeniesienie i przeciwprzeniesienie to zjawiska, na których bazuje terapia psychodynamiczna. W jaki sposób wykorzystać wiedzę na ich temat w kontekście innych szkół psychoterapii? Analiza transakcyjna oraz terapia skoncentrowana na przeniesieniu (TFP) to przykład świeżego spojrzenia na zjawiska wywodzące się z psychoanalizy, ukazujące ich rolę w procesie psychoterapii innych paradygmatów terapeutycznych.
Przeniesienie i przeciwprzeniesienie to zjawiska, na których bazuje terapia psychodynamiczna. W jaki sposób wykorzystać wiedzę na ich temat w kontekście innych szkół psychoterapii? Analiza transakcyjna oraz terapia skoncentrowana na przeniesieniu (TFP) to przykład świeżego spojrzenia na zjawiska wywodzące się z psychoanalizy, ukazujące ich rolę w procesie psychoterapii innych paradygmatów terapeutycznych.
Pamięć ma dla nas ogromne znaczenie. Zarządzamy nią, pielęgnując ważne wspomnienia, robiąc zdjęcia wyjątkowych chwil, snując rodzinne opowieści czy odwiedzając miejsca, które wyzwalają szczególne wspomnienia. Troska, z jaką pielęgnujemy pamiątki, pokazuje, jak istotnym aspektem naszego Ja, jest pamięć autobiograficzna. Chociaż preferencyjnie traktujemy miłe wspomnienia, te trudne i bolesne również są istotną częścią naszej biografii, którym niejednokrotnie nadajemy istotne znaczenie w kształtowaniu naszej osobowości.
U podłoża terminu Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA) tkwi założenie, iż każdy dorosły jest zawsze po części dzieckiem z własnej przeszłości, a przeszłość ta do pewnego stopnia określa teraźniejszość Szczukiewicz P., Korycka-Szymańska A., 1999). Syndrom DDA dotyczy zatem tych osób, które wychowywały się w rodzinie, gdzie przynajmniej jedno z rodziców było uzależnione. Obserwacje psychoterapeutów oraz badania empiryczne wyraźnie wskazują na fakt, iż system rodzinny bardzo odczuwa zmiany związane z rozwojem uzależnienia.
Prekursorem obserwacji sugerujących możliwość pojawienia się zjawiska uzależnienia od Internetu był w 1995 roku I. Goldberg, amerykański psychiatra z Uniwersytetu Columbia. Jego obserwacje otworzyły drogę do dyskusji na temat wpływu nowych mediów na kondycję psychiczną współczesnego człowieka. Dziś nie mamy wątpliwości – aktywności podejmowane w sieci mogą prowadzić do gólnego pogorszenia jakości życia. Badania na obywatelach Ameryki wskazują, że średnio jeden na ośmiu może cierpieć na symptomy uzależnienia od Internetu.
Spotkanie człowieka z możliwościami technologii to jedno z bardziej fascynujących zjawisk, jakim mamy okazję jako psychoterapeuci się przyglądać. Coraz częściej efekt wzajemnie przenikających się światów manifestuje się określonymi zachowaniami i problemami trafiających do gabinetu terapeuty pacjentów. W środowisku akademickim toczą się dyskusje na temat dążenia człowieka wprost ku światu „postbiologicznemu” bądź ewolucyjnym dążeniu do wersji człowieka 2.0.
W świecie, w którym najbardziej pożądaną cechą jest zdolność do elastycznej adaptacji, współczesny człowiek dąży do zmian. Zmian, które mają mu zagwarantować doświadczanie swojego życia jako bardziej wartościowego czy satysfakcjonującego. Popularna strefa komfortu niejednokrotnie i dość mylnie utożsamiana jest ze wszystkim, co jest oswojone, zautomatyzowane, wyuczone i przychodzi nam z łatwością.
Nie ma znaczenia, jaka jest wartość tej cechy czy umiejętności, większość tego, co nie wymaga wysiłku i jest już w posiadaniu, traci na cenie.
W świecie, w którym najbardziej pożądaną cechą jest zdolność do elastycznej adaptacji, współczesny człowiek dąży do zmian. Zmian, które mają mu zagwarantować doświadczanie swojego życia jako bardziej wartościowego czy satysfakcjonującego. Popularna strefa komfortu niejednokrotnie i dość mylnie utożsamiana jest ze wszystkim, co jest oswojone, zautomatyzowane, wyuczone i przychodzi nam z łatwością.
Nie ma znaczenia, jaka jest wartość tej cechy czy umiejętności, większość tego, co nie wymaga wysiłku i jest już w posiadaniu, traci na cenie.