Wiele kobiet doświadcza baby blues, czyli obniżenia i wahań nastroju po porodzie, które są reakcją organizmu na wszystkie dynamiczne zmiany, które w tym okresie następują. Częstym doświadczeniem jest poczucie straty przy braku świadomości, co się straciło. Baby blues wiąże się także z trudnościami w zadbaniu o siebie i dom oraz w opiece nad dzieckiem. Pojawia się on kilka dni po urodzeniu dziecka, jest stanem przejściowego obniżenia nastroju, który zazwyczaj ustępuje samoistnie po około dwóch tygodniach. Jeśli po tym okresie ustępuje, nie jest traktowany jako sytuacja chorobowa,
a fizjologicznie występujący stan emocjonalny.
Baby blues należy różnicować z depresją poporodową, która jest coraz szerzej rozpoznawana jako poważny problem zdrowotny wśród kobiet w okresie połogu. Zaczyna się od bardzo subtelnych objawów, może być niezauważona lub bagatelizowana, a ma wpływ na zdrowie matki, dziecka i rodziny. Depresja jest zaburzeniem, które dotyka bardzo wiele osób na świecie. Niemniej w porównaniu do wszystkich innych etapów życia ciąża i okres poporodowy niosą za sobą zwiększone ryzyko rozwoju zaburzeń afektywnych i hospitalizacji psychiatrycznej. Częstość występowania depresji poporodowej szacuje się na około 17% [1].
Depresja poporodowa spełnia te same kryteria diagnostyczne, co epizod dużej depresji, z określeniem początku wystąpienia objawów w ciągu czterech (według Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders DSM-5) lub sześciu tygodni po porodzie (według Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11). N...
Więcej niż baby blues
Ciąża i narodziny dziecka są czasem zmian fizjologicznych i psychologicznych. Rola mamy dostarcza wielu emocji, nie tylko pozytywnych, ale też negatywnych – stresu, lęku, poczucia winy i żalu. Zmęczenie i frustracja, że nie wszystko idzie po naszej myśli, są normalne w tym okresie.