Doświadczanie procesu
Usiądź wygodnie, stopami dotykając podłoża, zamknij oczy.
- Wyobraź sobie, że doświadczasz aktualnie czegoś trudnego. Masz już plan, że podzielisz się tym z kimś, kto jest Tobie bardzo bliski. Jeszcze jednak tego nie robisz. Co czujesz, planując to?
- Wyobraź to sobie ponownie. W tym przypadku pomyśl, że zwracasz się z przeżywaną trudnością do tej osoby, a ona z uważnością i wrażliwością Cię wysłuchuje. Co teraz czujesz?
- W ostatniej wersji tego wyobrażenia zwracasz się do bliskiej osoby, a ta nie reaguje, nie ma dla Ciebie czasu, bagatelizuje to, co przeżywasz. Co czujesz w tym przypadku?
To krótkie ćwiczenie dobrze obrazuje nam proces, który ma zajść w ramach Terapii Par Skoncentrowanej na Emocjach (Emotnionally Focused Couple Therapy). Pary zgłaszają się, doświadczając trzeciej wersji wyobrażenia. Wiele osób utknęło w pierwszej. Jak zatem dostać się z wariantu trzeciego przez pierwszy do drugiego?
Bezpieczne i pozabezpieczne style przywiązania
Gdyby zapytać Sue Johnson, kto powinien otrzymać nagrodę za zestaw najlepszych pomysłów w historii świata, statuetkę przyznanoby zapewne Johnowi Bowlby’emu – autorowi, zdaniem Johnson, mistrzowskiej teorii przywiązania (Johnson, 2023). Kluczowym osiągnięciem Bowlby’ego jest uchwycenie i opisanie uwarunkowanej biologicznie, ewolucyjnej potrzeby i konieczności przywiązania dziecka do opiekuna, która gwarantuje nie tylko emocjonalne poczucie bezpieczeństwa, ale również przetrwanie (Wallin, 2011). Żeby to przetrwanie i rozwój umożliwić, człowiek wyposażony jest w zestaw instynktownych, wrodzonych reakcji na brak poczucia bezpieczeństwa. Należą do nich trzy mechanizmy: szukanie, monitorowanie i utrzymywanie bliskości z obiektem przywiązania, traktowanie tej osoby jako „bezpiecznej bazy”, z której można wyruszyć i eksplorować nieznane oraz jako „bezpiecznej przystani”, do której można powrócić w chwilach niepokoju czy zagrożenia (Wallin, 2011; Kallos-Lilly, Fitzgerald, 2019). Na bazie powtarzających się doświadczeń w relacji obiekt przywiązania–dziecko kształtuje się model nazywany wzorcem przywiązania. Pozwala on tworzyć przewidywania dotyczące dostępności i adekwatności reakcji opiekuna i reagować na nie. Eksperyment Mary Ainsworth, zwany „nieznaną sytuacją”, pozwala nam zaobserwować wzorce przywiązania. W ramach eksperymentu matki i ich roczne dzieci zostały zaproszone do wypełnionego zabawkami, przytulnego pomieszczenia. Przez trzy minuty dzieci miały możliwość swobodnego eksplorowania otoczenia w obecności mamy. Po tym czasie w pomieszczeniu pojawiał się badacz, a mama wychodziła. Maluchy zostawały sam na sam z ...