W roku 1973 roku Janne Olsson – uzbrojony w pistolet uciekinier z więzienia wtargnął do banku w Sztokholmie w Szwecji. Postrzelił jednego z policjantów, a następnie wziął czterech urzędników bankowych jako zakładników. Pierwszym żądaniem Olssona było zwolnienie jego współwięźnia i umożliwienie mu dołączenia do niego, na co przystał szwedzki rząd. Współwięźniowie zabarykadowali się wraz z zakładnikami w niewielkim skarbcu banku. Zaskakujące było, iż zakładnicy w pewien sposób związali się z porywaczami: pozornie nie chcieli być uratowani przez policję. Jeden z nich miał powiedzieć: „To jest teraz nasz świat… śpiąc w tej krypcie, aby przetrwać. Ktokolwiek zagraża temu światu, jest naszym wrogiem”. Przejmujący wydaje się także przykład, w którym najmłodsza z zakładniczek w rozmowie z ówczesnym premierem broni porywaczy, deklaruje, że ma do nich duże zaufanie i nie obawia się ich. Tym, co miało wzbudzać jej lęk, był ewentualny szturm policji. Owa zakładniczka w tej rozmowie prosiła także, by policja pozwoliła jej i pozostałym zakładnikom opuścić bank wraz z porywaczami, z którymi chcieli ruszyć w dalszą drogę. Nadal można odsłuchać nagranie tej rozmowy. Na bazie tego niecodziennego zjawiska i niezrozumiałych reakcji ofiar ukuto określenie syndrom sztokholmski.
Poszerzenie znaczenia syndromu sztokholmskiego
Obecnie określenia syndrom sztokholmski używa się w znacznie szerszym zakresie niż ten opisany powyżej. Nie odnosi się go jedynie do porwań czy sytuacji, w której dana osoba staje się zakładnikiem, ale także chociażby do doświadczania przemocy domowej, wykorzystywania seksualnego czy zjawiska handlu ludźmi. Na podstawie literatury związanej z zakładnikami, Graham (1994) rozszerzył klasyczne rozumienie syndromu sztokholmskiego do Teorii Syndromu Sztokholmskiego Grahama. Wedle tej teorii między ofiarą a sprawcą może występować więź emocjonalna. Graham (1994) próbował określić, czy także wśród innych grup więź ze sprawcą zachodzi tak samo, jak w przypadku syndromu sztokholmskiego. Grupy te obejmowały: więźniów obozów koncentracyjnych, członków kultu, cywili w chińskich komunistycznych więzieniach, osoby pracujące seksualnie pod kuratelą stręczycieli, osoby, które doświadczyły kazirodztwa, dzieci doświadczające fizycznej i/lub psychicznej przemocy, kobiety doświadczające przemocy, jeńców wojennych i zakładników w ogóle. Ustalono, iż we wszystkich powyżej przedstawionych grupach pojawiała się więź pomiędzy sprawcą a ofiarą, jednak tylko wtedy, gdy współistniały cztery następujące warunki:
Postrzegane zagrożenie przeżycia i przekonanie, że oprawca jest skłonny spełnić groźbę zagrożenia życia. Przemoc psychiczna lub groźba krzywdy według Grahama stanowią zagrożenie dla fizycznego przetrwania. Postrzeganie przez ofiarę jakiejś małej dobroci ze strony porywacza. Graham twierdził, że osoba, której życie czy dobrostan są stale zagrożone, inaczej postrzega dobroć niż osoba, która takich doświad... |