Zaburzenie, choroba psychiczna czy kryzys?
„System pomocy powinien zaczynać się od profilaktyki, od złamania tabu, jakim wciąż jest w Polsce choroba psychiczna”.
Zaburzenia psychiczne to jedne z częstszych problemów zdrowotnych. Dotykają ok. 30% ludzi szukających pomocy medycznej. Według badania EZOP, pierwszego w Polsce badania zaburzeń psychicznych, przeprowadzonego w 2013 r. zgodnie z metodologią Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 23,4% osób badanych w wieku produkcyjnym doświadczyło co najmniej jednego zaburzenia. Największy odsetek osób doświadczających problemów natury psychicznej to ludzie z zaburzeniami związanymi z uzależnieniem od różnych substancji, zaburzeniami nerwicowymi i osobowości. Stwierdzono także, że 20–30% populacji w wieku 18–64 lata skarży się na stany obniżenia nastroju i aktywności, przewlekły lęk i drażliwość oraz lęki napadowe i społeczne czy napady złości. Najpoważniejszym zaburzeniem jest schizofrenia, dotykająca ok. 21 mln ludzi na świecie. Większość tych problemów częściej ujawniają kobiety niż mężczyźni oraz osoby, które straciły partnera. Dane statystyczne dowodzą, że rocznie z pomocy placówek psychiatrycznych korzysta ok. 4% ludności naszego kraju (Wciórka, Wciórka, 2008).
W obecnie funkcjonującym systemie klasyfikująco-diagnostycznym DSM i klasyfikacji zaburzeń psychicznych wprowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia nie występuje już termin „choroba psychiczna”. Został on zastąpiony określeniem „zaburzenie” (ang. disorder), który nie jest jednak terminem ścisłym. Zdaniem Pużyńskiego (2007, s. 303) używa się go „celem wskazania na istnienie układu klinicznie stwierdzalnych objawów lub zachowań połączonych w większości przypadków z cierpieniem (ang. distress) i z zaburzeniami funkcjonowania indywidualnego (ang. personal)”, które mogą oznaczać wiele różnych zaburzeń. Polska ustawa o ochronie zdrowia psychicznego z dnia 19 sierpnia 1994 r. z późn. zm. nie definiuje terminu „choroba psychiczna”, a pod pojęciem „osoba z zaburzenia...