Brak jest jednorodnej koncepcji powstawania zaburzeń depresyjnych. Najczęściej jednak podnosi się znaczenie współwystępowania w jej etiologii oddziaływań psychologicznych, środowiskowych oraz czynników biologicznych i genetycznych. Powstały teorie opierające się na modelach psychologicznych, biologicznych oraz społecznych czy neuronalnych, w których opisuje się przemiany zachodzące w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, całego organizmu oraz otaczającego go świata, prowadzące do powstania depresji. Stres w szeroko pojętym zakresie (jako np. emocja, choroba somatyczna, substancja toksyczna) może być czynnikiem wyzwalającym zaburzenie. Jego oddziaływanie wpływa również na czas trwania choroby, jej chroniczność, tendencję do nawrotów i lekooporność.
Autor: Anna Mosiołek
dr hab. n. med.; Klinika Psychiatryczna NOZ Warszawski Uniwersytet Medyczny, Mazowieckie Specjalistyczne Centrum Zdrowia im. Jana Mazurkiewicza w Pruszkowie.
Teorii na temat etiologii schizofrenii, jak też na temat czynników spustowych wyzwalających psychozę, jest wiele. W większości hipotezy te wzajemnie się uzupełniają, łącząc wiedzę z różnych zakresów medycyny. Najczęściej podnosi się znaczenie różnych, szeroko rozumianych czynników środowiskowych oraz podatności genetycznej. Nie do końca jest jasny udział poszczególnych czynników w etiologii schizofrenii, jednak z całą pewnością wszystkie je można uznawać za ważne dla możliwości zachorowania. Istotne jest, że schizofrenii nie można uznać za chorobę dziedziczną, ponieważ o jej wystąpieniu decyduje splot czynników środowiskowych oraz genetycznych.
Psychopatia to stan, który od dawna zawładnął publiczną wyobraźnią. Powstaje wiele felietonów poświęconych mordercom o cechach psychopatycznych (Viding et al., 2014). Temat podłoża psychologicznego popełnianych zbrodni jest z jednej strony bardzo interesujący i często wykorzystywany w literaturze i filmie, z drugiej zaś – bardzo trudny emocjonalnie dla osoby zaangażowanej w proces diagnozy.
W ostatnim okresie pojawia się dużo publikacji związanych z powikłaniami neuropsychiatrycznymi w przebiegu zakażenia COVID-19, jak również o odległych następstwach infekcji. Sporo doniesień związanych jest z czynnikami psychologicznymi, takimi jak: izolacja, zmiana dotychczasowych przyzwyczajeń, lęk przed zachorowaniem i śmiercią, obawy przed utratą pracy oraz obawy związane z sytuacją materialną, które spowodowały wzrost występowania takich chorób i zaburzeń psychicznych, jak zaburzenia adaptacyjne, lękowe, depresje, zespoły stresu pourazowego. Nieco rzadziej wskazuje się natomiast na znaczenie samej infekcji COVID-19 dla zdrowia psychicznego.
Coraz więcej uwagi poświęca się występowaniu zaburzeń więzi w etiopatogenezie zaburzeń osobowości. Warto zatem przypomnieć kryteria diagnostyczne zaburzeń osobowości. Najczęściej opisuje się je jako głęboko zakorzenione, trwałe, nieadaptacyjne wzorce relacji z otoczeniem, myślenia o nim i postrzegania go, które powodują trudności we wszystkich aspektach funkcjonowania danej osoby.
Wokół problematyki i terminu „zaburzenia schizotypowe” istnieją liczne kontrowersje. Jest to stosunkowo nowa kategoria diagnostyczna, zaliczana w międzynarodowej klasyfikacji diagnostycznej ICD-10 do zaburzeń typu schizofrenii, ang. schizotypal disorder. Natomiast amerykańska DSM-V kategoryzuje je jako schizotypowe zaburzenia osobowości, mimo istnienia podobnych kryteriów diagnostycznych.