Wszyscy terapeuci są omylni. Dlaczego DBT to leczenie zespołowe?

Metody terapii

Wersja audio dostępna tylko dla prenumeratorów

Kup teraz

O tym, że jesteśmy omylni, Marsha Linehan mówi bez ogródek. „Wszyscy terapeuci to durnie” – grzmi twórczyni terapii dialektyczno-behawioralnej, uznając z góry, że w trakcie terapii złamiemy wszelkie obowiązujące zasady i porozumienia. Możemy wpaść w oceny albo usztywnić się, wywierać presję na pacjencie albo być zbyt ulegli. Możemy się wypalić... Bez względu na rodzaj doświadczanych trudności nie jesteśmy sami. Mamy tajną broń w postaci zespołu konsultacyjnego. Dzięki grze zespołowej tworzy się dobre DBT.

Od stworzenia zespołów konsultacyjnych rozpoczyna się całościowe szkolenie DBT Comprehensive organizowane przez Polskie Towarzystwo Terapii Dialektyczno-Behawioralnej. Już na pierwszym zjeździe uczestnicy dowiadują się, że ich praca nad zgłębianiem DBT będzie odbywać się w grupie i trwać przez cały rok z cotygodniową regularnością. Jeżeli terapeuci nie zapisują się na szkolenie w zespole, są dobierani w grupy przez organizatora, bo swój zespół musi mieć każdy. Takie podejście jest spójne ze standardami, według których DBT jest uczone w innych ośrodkach na całym świecie. Może to jednak nieco dziwić świeżych adeptów podejścia dialektyczno-behawioralnego, którzy jeszcze dobrze nie rozumieją, na czym DBT polega, a już dowiadują się, że mają tak często spotykać się z innymi terapeutami… Szybko jednak przekonują się, że bez zespołu w DBT ani rusz.

W terapii dialektyczno-behawioralnej konsultacje udzielane terapeucie to nie wyłącznie wsparcie, a jej integralna część. DBT należy postrzegać jako pełen program, który obejmuje zarówno indywidualną pracę z pacjentem, interwencje w jego środowisku (np. w rodzinie – program Family Connections), kontakt między sesjami, grupowe treningi umiejętności, jak również wzajemne konsultacje terapeutów. Terapeuci działający w tym systemie stosują jego zasady wobec swoich pacjentów, a zespół konsultacyjny wobec nich. Najważniejszym zadaniem zespołu jest bowiem pomoc w świadczeniu pacjentom najlepszej możliwej terapii zgodnie z przyjętymi zasadami. Zespół jest zawiązywany po to, by zwiększać motywację i umiejętności w zakresie DBT.

Na zwiększanie motywacji wpływa między innymi atmosfera bezpieczeństwa i poufności. Członkowie zespołu mówią otwarcie o doświadczanych trudnościach i otrzymują uprawomocnienie. To szczególnie istotne w pracy z osobami, dla których pierwotnie opracowane zostało DBT – z przewlekłymi tendencjami samobójczymi, u których rozpoznano zaburzenie osobowości z pogra...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy