Superwizja – niezbędny element psychoterapii psychodynamicznej

Narzędziownia

Superwizja psychoterapii jest obecnie istotnym elementem monitorowania procesu psychoterapeutycznego, jak również metod szkolenia psychoterapeutów. Wymaga systematycznych spotkań (sesji), w których uczestniczą superwizor i psychoterapeuta lub psychoterapeuci, gdyż może mieć formułę spotkań indywidualnych i grupowych. Jest procesem wielowymiarowym, na który składają się trzy różne perspektywy – pacjenta, psychoterapeuty i superwizora. Perspektywy te przenikają przez siebie, tworząc sieć subtelnych połączeń o nieświadomym charakterze. Zadaniem superwizora w procesie superwizji jest za pomocą doświadczenia, wiedzy i własnej wrażliwości przeprowadzić superwizanta poprzez sieć tych połączeń, tak by potem mógł on, bazując na tym doświadczeniu, pomóc pacjentowi poruszać się w labiryncie jego nieuświadomionych uczuć, fantazji, skojarzeń.

Zdaniem wielu psychoterapeutów (Kernberg, Gabbard, Yeomans, McWiliams, Bomba, Biedrzyński, Aleksandrowicz, Drozdowski, Kitrasiewicz), które szczerze podzielam, superwizja jest niezbędnym elementem pracy psychoterapeuty psychodynamicznego, ze względu na obecne w procesie leczenia zjawiska, przejawy nieświadomego, które często nie mogą zostać świadomie doświadczone przez terapeutę podczas trwania sesji terapeutycznej z pacjentem. W tym miejscu chciałabym się zatrzymać i przekierować uwagę na to, w jaki sposób superwizja indywidualna staje się jednym z głównych (obok szkoleń, seminariów, terapii własnej) narzędzi pracy psychoterapeuty psychodynamicznego. 

Superwizja prowadzona zgodnie z nurtem psychodynamicznym zakłada istnienie relacji pomiędzy superwizorem a superwizantem, którzy komunikują się ze sobą poprzez przeniesienie na poziomie świadomym i nieświadomym (Woźniak, 2023). W pracy superwizyjnej odwołujemy się do teorii nieświadomości Zygmunta Freuda, która jest bazą psychoterapii psychodynamicznej i stanowi o tym, że znaczna część życia umysłowego każdego człowieka jest nieświadoma, a jego funkcjonowanie kształtują doświadczenia społeczne (rodzinne, rówieśnicze) oraz czynniki neurologiczno-genetyczne. W związku z tym drogą do rozumienia przeżyć wewnętrznych pacjenta jest refleksja nad przeniesieniem i przeciw­­­przeniesieniem. 

Przeniesienie rozumiane jest obecnie jako ważne źródło informacji o życiu psychicznym człowieka, jego motywacji, potrzebach, historii, charakterze oraz mechanizmach adaptacyjnych do życia. W literaturze możemy spotkać szereg definicji tego zjawiska. Od przeniesienia rozumianego jako sytuacja totalna (Klein, 2007), w której pacjent przenosi na psychoterapeutę totalną sytuację swojego życia, którą należy wyodrębnić z wnoszonego przez niego materiału, poprzez pojmowanie go jako przejaw zaburzeń psychicznych, mających swoją genezę we wczesnodziecięcych doświadczeniach (trudno przesądzać o genezie zaburzenia, ale w tym miejscu odnoszę się do koncepcji analitycznych, które tak uzasadniają powstanie zaburzeń) (Etchegoyen, 2024; Berman-Oelsner, 2024), do perspektywy, w której przeniesienie jest odegraniem w relacji z terapeutą wewnętrznego świata i rozgrywanych tam wewnętrznych dramatów (Lemma, 2024; Kernberg, 2012). Dopełnieniem tych definicji jest spojrzenie Arona (1996, za: Woźniak, 2023), który zwraca uwagę na fakt, że przeniesienie jest również reakcją emocjonalno-poznawczą na osobowość i zachowanie terapeuty, bowiem obydwie strony relacji oddziałują na siebie.

Obok przeniesienia kluczowym pojęciem w psychoterapii psychodynamicznej jest pojęcie przeciwprzeniesienia. Wprowadzone przez Paula Heimanna i rozwijane przez Heinricha Rackera traktowane jest jako zjawisko, które – dobrze rozumiane – otwiera możliwość głębszego zrozumienia wewnętrznych, nieświadomych przeżyć pacjenta (Oelsner, 2024). Z perspektywy relacyjnej przeciwprzeniesienie jest odpowiedzią psychoterapeuty na przeniesienie pacjenta. Reakcje przeciwprzeniesieniowe są niejako odbiciem przeżyć wewnętrznych pacjenta wyprojektowanych na terapeutę, stając się źródłem informacji o jego stanie psychicznym. Pacjent, korzystając z niedojrzałego mechanizmu obronnego, jakim jest identyfikacja projekcyjna, uruchamia w terapeucie aspekty swojego nieświadomego doświadczenia, a terapeuta, nieświadomie identyfikując się z nimi, zaczyna czuć lub zachowywać się zgodnie z rolą, do jakiej poprzez identyfikację projekcyjną został zaproszony. 

Kernberg (2012) zwraca uwagę w zjawisku przeciwprzeniesienia na wpływ aspektów życia terapeuty, świadomie lub nieświadomie uruchamianych przez pacjenta. W efekcie możemy rozróżnić przeciwprzeniesienie zbieżne, zgodne z pacjentem, gdy terapeuta r...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy