Studium przypadku
Klientka lat 16, jedynaczka, uczennica II klasy liceum, mieszka z rodzicami. Klientka przyprowadzona przez rodziców, gdy zobaczyli na karcie od pielęgniarki szkolnej wagę córki (bilans szkolny). Przeszła na dietę sześć miesięcy temu. Wspomina, że koleżanki zwróciły jej kilka razy uwagę, że wystają jej fałdki. Znalazła w internecie przykładowe jadłospisy i tak się zaczęło. Stopniowo eliminowała produkty. W przypadku silnego głodu piła wodę. Jadła, gdy musiała, czyli przy rodzicach. Klientka bardzo dobrze się uczy, należy do kół zainteresowań. Rodzice mają dla niej mało czasu, oboje pracują w korporacji. BMI wynosi 15,4. Klientka zgłasza, że obecnie je 1500 kcal. Bardzo sztywno trzyma się godzin posiłków, które skrupulatnie planuje. Wyeliminowała całkowicie słodycze. Klientka zgłasza silny lęk w sytuacjach związanych z jedzeniem i wahania nastroju. Ograniczyła kontakty z rówieśnikami.
Objawy:
- klientka od dwóch miesięcy nie miała miesiączki,
- klientka kontroluje dokładnie liczbę spożywanych kilokalorii, dokładnie sprawdza skład produktów,
- klientka mówi, że czuje się gruba (czasami) i opowiada o swoich grubych udach, co wskazuje na zaburzony obraz ciała,
- klientka zgłasza silny lęk przed przytyciem.
Diagnoza: jadłowstręt psychiczny
Rodzice w wywiadzie zgłaszają widoczne zmiany w sposobie jedzenia, zachowania oraz na poziomie fizycznym:
- poświęcanie więcej czasu na jedzenie – samodzielne przygotowywanie posiłków, sam proces jedzenia trwa dłużej niż zwykle,
- częste jedzenie w samotności,
- brak elastyczności w jedzeniu – reagowanie złością, gdy posiłek jest podany wcześniej,
- spożywanie dużej ilości wody,
- zadawanie pytań dotyczących jedzenia – czy zjeść trzy czy cztery pomidorki,
- nadmierna aktywność fizyczna – długie spacery wieczorami,
- częste przeglądanie się w lustrze,
- ograniczenie relacji społecz...