Manowce uzależnienia od pornografii

Studium przypadku

Temat uzależnienia od seksu i pornografii był już poruszany na łamach tego czasopisma. W niniejszym numerze możemy także przeczytać o przestępstwach seksualnych. Co jednak, gdy oba te tematy się spotkają?

Od pewnego czasu zdarza mi się pracować z osobami, które przekraczają granice prawa, a doprowadza je do tego uzależnienie od pornografii lub seksu. Chodzi mi tutaj o złamanie przepisu dotyczącego prezentacji i rozpowszechniania pornografii. Przeważnie wiąże się to z gromadzeniem i rozpowszechnianiem treści pornograficznych z udziałem dzieci. W poniższym artykule postaram się, opierając się na przykładach, przybliżyć, jak do tego dochodzi i w jaki sposób można podejść do pracy z osobą, która zgłasza się do psychologa lub psychoterapeuty z podobną sytuacją i trudnością.

Początek pracy terapeutycznej

Klient DU
Zgłoszenie klienta odbywa się z udziałem żony, która jako pierwsza dzwoni w sprawie męża. Jest poważnie przestraszona. Rano do mieszkania weszła policja, zabrała komputer i męża. Jedzie z nim na komendę. Na miejscu dowiaduje się, że mąż będzie miał postawione zarzuty związane z pedofilią. Zapewnia, że zna męża i wie, że nie jest on przestępcą, a na pewno nie pedofilem. Dowiedziała się także, że mąż będzie potrzebował terapii, dlatego dzwoni do specjalisty. Po pewnym czasie dzwoni mąż osobiście i umawia się na spotkanie.

Klient SD
Klient zgłasza się samodzielnie. Moje nazwisko uzyskał w Areszcie Śledczym. Wie, że będzie potrzebował terapii, bo właśnie wychodzi na wolność za kaucją po kilkumiesięcznym pobycie w Areszcie. Otwarcie mówi o problemie, z jakim się chce zgłosić, deklaruje potrzebę pracy nad sobą i umawia się na wizytę.

Początek pracy z osobą z tego typu problemem zwykle wygląda podobnie. Na pierwszym...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI