Zespół stresu pourazowego (PTSD) a inne zaburzenia lękowe – pułapki diagnostyczne

Porady dla terapeutów

Taka sytuacja utrudnia prawidłowe diagnozowanie nawet doświadczonemu klinicyście. By móc określić konkretne różnice między PTSD a innymi zaburzeniami lękowymi, należy szczegółowo przyjrzeć się zarówno występującym objawom, jak i czynnikom odpowiedzialnym za ich powstawanie.

 

TEKST: Anna Bajus

 

Zespół lęku uogólnionego (GAD) a zespół stresu pourazowego (PTSD)

Osoby cierpiące na zespół lęku uogólnionego zwykle przejawiają kilka charakterystycznych objawów. Głównym z nich jest stały, utrzymujący się poziom lęku oraz zamartwiania, którego nie są w stanie kontrolować. Bliscy z otoczenia osób chorujących na GAD określają ich jako postaci „wystraszone” i „stale się zamartwiające”. Ludzie doświadczający GAD mogą także odczuwać fizyczne symptomy lęku, takie jak: napięcia mięśniowe, trudności ze snem oraz koncentracją, a także nadmierna skłonność do irytacji. Zdarza się, że poziom ich lęku czy też zamartwiania osobom postronnym może wydawać się nieracjonalny lub nieadekwatny do danej sytuacji. Sklasyfikowanie danych objawów jako zespołu lęku uogólnionego może nastąpić dopiero po 6 miesiącach od ich pojawienia się.

Podstawowym elementem, który odróżnia GAD od PTSD, jest czynnik, który ją wywołał. Ludzie cierpiący na zespół lęku uogólnionego często mają za sobą wiele pojedynczych doświadczeń lękowych, które wydarzyły się na przestrzeni ich całego życia. Niezależnie od okoliczności, lęk był w mniejszym lub większym stopniu zawsze obecny w ich życiu. Osoby cierpiące na zespół stresu pourazowego na ogół uaktywniają swoje lęki i obawy w rezultacie wystąpienia jednorazowego (lub kilkukrotnego) traumatycznego wydarzenia w swoim życiu. Chociaż jest wiele podobieństw w diagnozie obu tych zaburzeń, można założyć, że PTSD jest bardziej ograniczone do wpływu konkretnego traumatycznego wydarzenia na postrzeganie i odczuwanie świata niż w przypadku GAD.

PTSD jest wywoływane poprzez doświadczenie traumatycznego wydarzenia. Jednak inne zaburzenia psychiczne, w tym zespół lęku uogólnionego, również mogą rozwinąć się na skutek przeżytej traumy.

Współwystępowanie PTSD i GAD

Badania te nie są jeszcze dostatecznie sprawdzone, jednak dostępna wiedza wskazuje jeden mianownik, jakim jest częste zamartwianie się, występujący zarówno u osób z zespołem lęku uogólnionego, jak i w PTSD. W przypadku osób cierpiących na zespół stresu pourazowego, ich emocjonalne reakcje są często nadmiernie pobudzone (szybciej i gwałtowniej reagują na różne zdarzenia). Wobec tego wszelkie myśli dotyczące katastroficznych wizji i możliwych czarnych scenariuszy pojawiają się częściej i ich obecność jest zdecydowanie bardziej wydłużona w porównaniu do zdrowych osób. W ich przypadku zamartwianie się dochodzi do takiego punktu, w którym nie mają już nad nim kontroli i całkowicie się mu poddają. W niektórych sytuacjach zamartwianie się może być jednym z mechanizmów obronnych. Nie jest nietypowe, gdy osoba cierpiąca na PTSD wskazuje swoje lęki i obawy jako sposób na odciągnięcie uwagi od trudniejszych do przepracowania myśli (np. wspomnień o traumie).

Z pewnością tym, co odróżnia klasyfikację obu zaburzeń, jest występowanie flashbacków, czyli wizji stresującego wydarzenia. Osoba ich doświadczająca ma poczucie, że znów znalazła się w miejscu i czasie, w którym doszło do traumatycznego zdarzenia. W przypadku GAD nie pojawiają się flashbacki. Osoba chorująca na zespół lęku uogólnionego często wyobraża sobie zdarzenia, które dopiero mogą się wydarzyć, wręcz przeżywa je w swojej głowie, jakby już miały miejsce (np. widząc nadjeżdżający samochód, już wyobraża sobie krew, szpital i ból). Wyobrażenia te nie są skonkretyzowane, mogą dotyczyć wielu dziedzin życia. Występowanie PTSD wpływa na jednotorowe myślenie skupione wokół traumatycznego wydarzenia i związanych z nimi aspektów.

Dodatkową trudnością w rozróżnieniu tych dwóch zaburzeń może być ich częste wzajemne współwystępowanie. Badania wskazują, że co szósta osoba mająca zespół stresu pourazowego w którymś momencie swojej choroby doświadcza również GAD. Inne badania sugerują także, że występowanie GAD jest sześciokrotnie częstsze u osób cierpiących na PTSD niż u ogólnej populacji.

Studium przypadku

Julia, l. 23, zgłosiła się na konsultacje psychologiczne, gdyż poszukiwała wsparcia w poradzeniu sobie z dręczącymi ją lękami. Od kilku lat żyła w poczuciu stałego lęku o życie swoje i swoich najbliższych. Podczas wywiadu diagnostycznego wyznała, że lęk wpływa na jej codziennie funkcjonowanie i bardzo je ogranicza. Julia powiedziała, że stara się nie wracać sama z pracy po zmroku, zwykle prosi męża o odebranie jej z przystanku. Jeśli nie ma takiej możliwości, zakłada na uszy słuchawki z muzyką i szybko biegnie, by uniknąć rozglądania się dookoła i narastającego poczucia zagrożenia (ma obawę, że ktoś chce ją zaatakować). W nocy pacjentka musi zawsze mieć włączone światło, w innym przypadku nie potrafi zasnąć (pacjentka wskazywała ogólne zaburzenia rytmu snu). Co najmniej kilka razy sprawdza, czy zamki w drzwiach są zamknięte, a okna szczelnie zasłonięte. Jej myśli krążą wokół katastroficznych wizji, takich jak wypadek męża czy też utrata własnego zdrowia. Julia wspomniała także o swoich częstych wybuchach złości (czasem nawet rękoczynach) oraz zazdrości względem męża.

Mimo braku realnych podstaw (o czym sama wspomniała), bardzo często podejrzewała męża o zdradę oraz zainteresowanie innymi kobietami. Julia wspominała także o braku pewności siebie – tak w relacji, jak i poza nią. Kobieta wyznała też, że często budzą ją koszmary nocne, których treści zwykle nie pamięta lub są związane z jej śmiercią. Kilkunastokrotnie doświadczyła ataków paniki, dokonywała również aktów samookaleczenia w sytuacjach stresujących. Julia starała się uporać ze swoimi problemami, zgłaszając się do lekarza pierwszego kontaktu, który przepisał jej leki uspokajające i doradził terapię zaburzeń lękowych ze wskazaniem zespołu lęku uogólnionego. Julia dopiero po kilku spotkaniach wyjawiła, że w wieku 18 lat została zgwałcona w swoim rodzinnym domu (przez przyjaciela rodziny). Przyznała także, że koszmary nocne wiążą się głównie ze wspomnieniami tego wydarzenia. Lęk wpływa także na jej życie seksualne z mężem, gdyż pacjentka często odczuwa ból i dyskomfort w czasie kontaktu fizycznego.

Agorafobia

Oba zaburzenia – zarówno zespół stresu pourazowego, jak i zespół lęku napadowego – mogą przyczynić się do rozwoju agorafobii. Agorafobia jest często niesłusznie określana jako lęk tylko przed otwartą przestrzenią, jednak to zaburzenie jest dużo bardziej złożone. Osoba cierpiąca na agorafobię odczuwa lęk przed znalezieniem się w sytuacji, gdzie ucieczka może być utrudniona lub zawstydzająca, lub gdzie pomoc może być trudno dostępna.

Zespół lęku napadowego jest obecny u około 7% ludzi z PTSD. Pojawia się u osób cierpiących na PTSD cztery razy częściej niż wśród ogólnej populacji. Możliwe jest także wystąpienie zespołu stresu pourazowego u osoby cierpiącej na zespół lęku napadowego – po jednym z ataków. Taka sytuacja może mieć miejsce np. wtedy, gdy napad paniki „uaktywnił się” podczas podróży, w towarzystwie innych osób. Tak trudne doświadczenie może wpłynąć na pojawienie się lęku przed korzystaniem z danego środka transportu, unikanie go, a także może spowodować inne objawy typowe dla PTSD.

Fobia społeczna a zespół stresu pourazowego

Fobia społeczna bardzo często współwystępuje z zespołem stresu pourazowego. Istnieje wiele powodów, dla których to zaburzenie o wiele częściej dotyka także osoby cierpiące na PTSD niż zdrowe osoby.

Fobia społeczna to zaburzenie lękowe, które charakteryzuje się występowaniem lęku przy specyficznych lub czasem przy wszystkich sytuacjach społecznych. Dyskomfort towarzyszy sytuacji, kiedy istnieje możliwość bycia wyśmianym, zawstydzonym, poniżonym lub odrzuconym. Osoby cierpiące na to zaburzenie zwykle starają się unikać wszelkich stresujących sytuacji lub podchodzą do nich z wielkim lękiem. Poczucie lęku może nasilać się nawet na samą myśl o wszelkich kontaktach międzyludzkich. Fobia społeczna często objawia się także fizycznymi reakcjami. Fizyczne symptomy, takie jak np. czerwienienie się na twarzy lub nadmierna potliwość dodatkowo wzmagają strach przed kompromitacją w oczach innych. Lęk ten zaburza umiejętność funkcjonowania w codziennym środowisku. By móc zdiagnozować fobię społeczną, objawy powinny utrzymywać się powyżej 6 miesięcy. Główne objawy fobii społecznej są następujące:

  • brak pewności siebie i poczucie wstydu oraz onieśmielenia w sytuacjach związanych z kontaktami z innymi,
  • obawa przed byciem obserwowanym i ocenianym przez innych,
  • nadmierna nieśmiałość w codziennych sytuacjach,
  • fizyczne symptomy: poczucie omdlenia, wymiotów, problemy żołądkowe, nadmierna potliwość, rumieńce na twarzy i dekolcie.

Osoba cierpiąca na ten rodzaj zaburzenia zdaje sobie sprawę z nieadekwatności poziomu swojego lęku do danej sytuacji, jednak mimo to nie jest w stanie nad nim zapanować. Zwykle rezygnuje z większości kontaktów społecznych, ograniczając swoją aktywność tylko do tych, które naprawdę są konieczne. Jest bardzo zestresowana i przestraszona, tym samym potęgując jeszcze występowanie objawów fizycznych, które wzmagają lęk i zniechęcają do kolejnych prób kontaktu z innymi.

U osoby cierpiącej na PTSD jej reakcja lękowa jest wynikiem ekspozycji na bodziec, który uaktywnia wspomnienie o przeżytej traumie. W przypadku fobii społecznej ten element nie występuje – to zwykłe codzienne sytuacje mogą wywoływać poczucie wstydu i onieśmielenia. Zespół stresu pourazowego jest wynikiem sytuacji traumatycznej, która wydarzyła się w życiu pacjenta, więc po przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu diagnostycznego zwykle można wstępnie odnaleźć w historii pacjenta moment, kiedy objawy się rozpoczęły. Natomiast przyczyn rozwoju społecznej fobii należy zwykle szukać w różnorodnych doświadczeniach życiowych. Wpływ na rozwój fobii społecznej ma czynnik społeczny i behawioralny, a także rodzaj temperamentu. Rodzic, który był nadmiernie kontrolujący, nadopiekuńczy i krytyczny, a także konflikty rodzinne, nadużycia fizyczne i seksualne, często są wymieniane w wywiadach przeprowadzonych z pacjentami cierpiącymi na fobię społeczną. Nieśmiałość, wycofanie, bojaźliwość to cechy charakteru, które często są spotykane u osób dotkniętych tym zaburzeniem. Nie oznacza to, że każda osoba, która wychowała się w dysfunkcyjnej rodzinie lub przejawia dane cechy charakteru, będzie cierpieć na zaburzenia lękowe, jednak przyjrzenie się danym czynnikom daje obraz wskazujący na możliwy sposób rozwoju choroby. Fobia społeczna rzadko pojawia się nagle, zwykle stany lękowe stopniowo narastają.

Pacjenci z objawami typowymi dla zespołu stresu pourazowego często wycofują się z relacji społecznych. Sprawia im trudność podtrzymywanie rozmowy, szczególnie w przypadku bliskich relacji. Wraz z lękiem przed powtórzeniem się traumatycznego wydarzenia i bólem, jaki wywołuje wspomnienie trudnych emocji, pojawia się dyskomfort i niechęć do rozmów na tematy związane z traumą. Zdarza się, że będąc dodatkowo pod wpływem poczucia wstydu, dana osoba w dużej mierze wycofuje się z jakichkolwiek kontaktów społecznych. To z kolei może wpłynąć na rozwój fobii społecznej.

Statystyki wskazują na występowanie tego rodzaju fobii u 28% osób dotkniętych zespołem stresu pourazowego. Czynnikami łączącymi oba zaburzenia są: poczucie izolacji od innych, „niedopasowania”, a także obawy przed odrzuceniem ze strony innych. Osoba cierpiąca na PTSD ma trudności w komunikacji z powodu lęku przed ekspozycją trudnych emocji. Dodatkowo PTSD objawia się zwiększonym poziomem wstydu, poczucia winy, oskarżania siebie z powodu traumatycznego wydarzenia i trudności w uporaniu się z emocjami, które wywołuje. To wszystko może wpłynąć na rozwój fobii społecznej. Istnieje jeszcze jeden aspekt łączący oba zaburzenia – jest nim depresja, która może pojawić się w następstwie PTSD. Zaburzenia depresyjne charakteryzują się społecznym wycofaniem, izolacją i niską motywacją, co może rozwinąć objawy fobii społecznej.

Badania sugerują, że łącznik między występowaniem PTSD i fobii społecznej jest bardzo złożony. Zależy on od wielu czynników, takich jak: geny, historia traumy, a także psychologiczne ograniczenia, jak przekonanie o byciu negatywnie ocenianym przez inne osoby.

Podsumowanie

Najczęściej występującym zaburzeniem lękowym wywoływanym przez traumę jest zespół stresu pourazowego. Jednak nie jest jedynym zaburzeniem, które może się rozwinąć po przeżyciu trudnych wydarzeń. Z reguły odróżnienie objawów PTSD od innych zaburzeń lękowych nie jest łatwym zadaniem dla diagnostyka. Pod rozwagę należy wziąć częste współwystępowanie poszczególnych zaburzeń. Jest zatem możliwe, że dana osoba cierpi na więcej niż jedno zaburzenie równocześnie. Inną trudnością może być to, że nieleczone zaburzenie może wywoływać kolejne dysfunkcje.

Większość osób cierpiących na zespół stresu pourazowego przejawia tylko część objawów charakterystycznych dla tego zaburzenia (DSM-5 wyróżnia ich aż siedemnaście). Niektóre często występujące symptomy PTSD nakładają się z symptomami innych zaburzeń lękowych. Najistotniejsze zatem w pracy z osobami cierpiącymi na wszelkie zaburzenia lękowe jest indywidualne podejście do historii pacjenta.

Przypisy