Jak postępować z alkoholikiem w domu i pracy?

Otwarty dostęp

Już od samego początku zdać trzeba sobie sprawę, że alkoholizm to poważna, przewlekła choroba! Choroba, która doprowadzić może nie tylko uzależnionego do przedwczesnego zgonu, ale stanowić także może także niebezpieczeństwo życia i śmierci dla innych osób!

Alkohol realnym zagrożeniem

Alkohol zalicza się do substancji psychoaktywnych, które wpływają na działanie naszego układu nerwowego. Alkohol zaburza realną ocenę sytuacji, spowalnia szybkość reakcji i upośledza koordynację ruchową. Osłabia się także czujność i uważność. Długookresowe nadmierne spożywanie alkoholu ma bardzo negatywny wpływ na nasze narządy wewnętrzne i prowadzić może do śmierci.

Niestety Polska należy do grupy krajów na świecie z najwyższą średnią konsumpcją alkoholu! Można powiedzieć wręcz, że żyjemy w kraju, gdzie alkohol jest (nadal) częścią kultury. Alkohol obecny jest podczas przeróżnej maści okazji, postrzegany jest jako środek, by się „odstresować”.

W takich warunkach nie trzeba wiele, aby przekroczyć granicę bezpieczeństwa i popaść w nałóg.

Według danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) alkoholizm w Polsce dotyka około 700-900 tysięcy osób, przy czym liczba Polaków, którzy nadużywają alkoholu, jest znacznie wyższa i wynosi nawet ponad 2 miliony osób!

Alkoholik w domu

Alkoholizm to poważny problem rodzinny. Wpływa bowiem nie tylko na życie i funkcjonowanie samego alkoholika, ale i na najbliższe osoby w jego otoczeniu.

W chorobie alkoholowej osoba uzależniona traci kontrolę nad ilością spożywanego alkoholu. Uzależnienie od alkoholu, mimo obiegowej opinii, nie zawsze dostrzegalne jest gołym okiem. Sam uzależniony często nie dostrzega swojego problemu.

Wychodzimy z założenia, że obecność alkomatu w domu pozwala w pewien sposób na wychwycenie i kontrolę spożycia przez uzależnioną osobą. We wszystkich czterech fazach choroby alkoholowej: prealkoholowej, ostrzegawczej, krytycznej i przewlekłej.

Większość psychologów uzależnień uważa, że rozmowy o terapii, podjęciu leczenia powinno się prowadzić się wyłącznie na trzeźwo. Rozmowy z osobami w stanie upojenia, które nie mają kontroli nad swoim zachowaniem, nie przynoszą oczekiwanego efektu. Alkoholik, mimo nawet głębszego uzależnienia, będzie miał okresy względnej trzeźwości. Trzeźwość jest sprzymierzeńcem rozmowy z alkoholikiem, nawet jeśli trzeba na nią cierpliwie poczekać. Wówczas to możliwa jest spokojna dyskusja, bez schodzenia na inne tematy. Alkomat pozwoli nam takie momenty wychwycić oraz wykorzystać.

Nowoczesny alkomat to małe urządzenie elektroniczne wielkości smartfonu. Korzystanie z niego jest proste. Wystarczy je włączyć, dmuchnąć do wnętrza i w ciągu kilkunastu sekund daje on wynik zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu.

Dzięki alkomatowi to czy uzależniony, jest w danej chwili pod wpływem, przestaje być subiektywną sprawą, kwestą kłamstw, krętactw i opowiadania bajek przez alkoholika. Wdawanie się w jałowe alkoholowe dyskusje z alkoholikiem zwykle nie ma większego sensu, dlatego warto opierać się na faktach. Współczesne alkomaty w zaledwie kilkanaście sekund dostarczają informację, czy w ostatnim czasie alkohol był spożywany oraz ile orientacyjnie zostało wypite.

Alkomat pomaga ustanawiać i konsekwentne przestrzegać granic, wspólnie ustalonych przez rodzinę. Budować to może dwustronne zaufanie między chorym a jego otoczeniem. Takie ustanawianie jest ważne z terapeutycznego punktu widzenia. Dzięki temu wzrastają szanse, że alkoholik rozpocznie leczenie alkoholizmu i zawalczy o powrót do własnego zdrowia. Zanim choroba alkoholowa sprawi, że straci wszystko.

Dzięki alkomatowi możliwe jest osiąganie kolejnych kroków-celów na drodze do trzeźwości. Abstynencja potwierdzona badaniem alkomatem pozwala trzymać się konsekwentnie postanowień!

Wiele alkomatów ma także wewnętrzną pamięć wykonanych pomiarów, co stanowić pomoc może uzależnionemu w jego drodze wyjścia z nałogu.

Alkomat stanowić może nawet element grywalizacji. Może motywować i angażować alkoholika do działania, czyli bycia trzeźwym każdego dnia. To lepsze niż np. stawienia ultimatum dla alkoholika, które wywołuje najczęściej silne negatywne emocje i konflikty w rodzinie.

Alkoholik w pracy

Alkohol to nie tylko pijani kierowcy na drogach (polskie prawo zabrania kierowania pojazdom osobom, które mają 0,2 promila alkoholu we krwi; od 0,2 do 0,5 promila to wykroczenie, zaś powyżej 0,5 promila to przestępstwo!). To także pijani operatorzy maszyn, urządzeń przemysłowych. Stanowią oni nie tylko zagrożenie dla samego siebie, ale także dla innych!

Spożywanie alkoholu w pracy lub pozostawanie pod jego wpływem w godzinach pracy stanowi nie tylko naruszenie zasad bezpieczeństwa (BHP) czy umowy o pracę. Za pijanego pracownika ponosi odpowiedzialność także pracodawca. A jeden pijany w pracy może zabić lub zranić wiele osób! Takiej tragedii nie da się w żaden sposób naprawić!

To mit, że problem alkoholowy dotyczy robotników lub osoby z nizin społecznych. Wielu tzw. "białych kołnierzyków" (z ang. whitecollars) nadużywa alkoholu. Pod wpływem alkoholu podejmowane są także wadliwe decyzje biznesowe, zaprzepaszczane biznesowe szanse. Kontrola alkomatowa pozwala firmom chronić się także przed (niekiedy) milionowymi stratami alkoholowej nieodpowiedzialności pracowników biurowych.

To dobrze, że pracodawcy, także w Polsce, mają prawo badać swoich pracowników. W ten sposób mogą chronić innych pracowników, klientów, mienie własne, mienie firmy czy też mienie powierzone przez partnerów biznesowych. Alkomat w pracy pozwala wykrywać nietrzeźwości wśród pracowników oraz stworzyć procedury minimalizowania wystąpienia takich przypadków.

Podsumowanie

Alkomat w pobliżu osoby uzależnionej, zarówno w domu jak i pracy, pozwala diagnozować i kontrolować problem alkoholowy. Czasem wystarczy jeden pomiar alkomatem, który trwa kilkanaście sekund, aby uświadomić, że mówimy STOP.

A na specjalistyczne leczenie nigdy nie jest na ani za wcześnie, ani za późno. To może być ostatnia szansa na ratunek.

Przypisy