Współczesna muzykoterapia, choć swoimi korzeniami może sięgać nawet do tradycji plemiennych, które wykorzystywały intensywny rytm i dźwięki do wzbudzania ekstazy podczas szamańskich rytuałów, jest dziś pełnoprawną formą psychoterapii i dziedziną nauki. Terapia prowadzona z wykorzystaniem muzyki może przyjmować jedną z dwóch form: aktywną, w której uczestnik jest zaangażowany w proces tworzenia, wydobywa dźwięki z instrumentów, improwizuje, śpiewa i podejmuje działania z towarzyszeniem muzyki lub receptywną, w której najważniejszy jest sam odbiór, słuchanie muzyki odpowiednio dobranej przez terapeutę.
Obie te formy można wykorzystywać w terapii indywidualnej lub grupowej. Uniwersalność muzyki jako bodźca emotogennego, jej różnorodność i szeroki wybór opisanych w literaturze metod uwzględniających wykorzystanie muzyki lub jej elementów sprawiają, że muzykoterapię można stosować do osiągnięcia szerokiego spektrum celów terapeutycznych. U dzieci może ona stymulować lepszy i szybszy rozwój funkcji kognitywnych, wspomagać kształtowanie się pamięci i koncentracji oraz pobudzać kreatywność. W terapii osób z autyzmem stanowi alternatywny sposób wyrażania emocji i nawiązywania kontaktu z otoczeniem – często łatwiejszy do wdrożenia niż mowa. W psychoterapii i wsparciu psychologicznym bodźce muzyczne mogą pomagać w konfrontowaniu się z trudnymi emocjami, być katalizatorem bądź nośnikiem dla uczuć wymagających przepracowania. Na oddziałach psychiatrycznych muzyka stanowi dobre uzupełnienie leczenia farmakologicznego, a nawet może być pomocna w diagnozie niektórych zaburzeń. W pracy z osobami starszymi i psychogeriatrii może być stosowana w celu wywołania pozytywnych wspomnień, emocji, poprawy nastroju. Daje bodziec do podejmowania kontaktów społecznych i uczestniczenia w zajęciach grupowych.
Nawet, jeśli terapeuta na co dzień nie wykorzystuje elementów muzykoterapii w swojej pracy, to niektóre aspekty pomocy psychologicznej są z nią nierozerwalnie związane. Najlepszym przykładem będzie dobór muzyki w pracy ze stresem. Wiele technik wykorzystywanych w pracy z silnym napięciem wiąże się ze stosowaniem odpowiednio dobranej muzyki. Zawsze warto wtedy zwrócić uwagę nie tylko na cechy samej muzyki – jej głośność, tempo, nastrój, charakter – ale przede wszystkim na indywidualne preferencje klienta. Nawet najlepiej wyselekcjonowany utwór o charakterze relaksacyjnym nie przyniesie pożądanego efektu, jeśli nie będzie podobał się słuchaczowi. Co więcej – w przypadku silnego niedopasowania lub w sytuacji, gdy dany utwór wywołuje nieprzyjemne skojarzenia lub prowadzi do trudnych wspomnień – skutek jego wykorzystania będzie odwrotny do zamierzonego.
Jednocześnie warto pamiętać, że muzyka sama w sobie nie oddziałuje w sposób silny i długotrwały. Można to obserwować chociażby na przykładzie mitycznego „efektu Mozarta” – zjawiska poprawy zdolności poznawczych, pamięci i koncentracji u osób badanych po wysłuchaniu jednej z sonat fortepianowych tego kompozytora. Dalsze badania wskazały, że efekt ten jest krótkotrwały (utrzymuje się maksymalnie kilkadziesiąt minut) i niezbyt silny (daje jedynie kilkuprocentową poprawę). Dlatego też pamiętajmy, że w ramach całego procesu terapeutycznego muzyka może być ważnym (nawet głównym), ale nie jedynym elementem. Efektywna muzykoterapia jest procesem prowadzonym przez wykfalifikowanego specjalistę, który dba o jej przebieg, zapewnia odpowiedni dobór metod, nawiązuje profesjonalną relację terapeutyczną oraz w sposób świadomy pracuje z klientem. I choć George Sand twierdziła, że sama muzyka ją leczy, to czy skutki jej działania byłyby równie dobre, gdyby nie relacja z Fryderykiem Chopinem, który tę muzykę pisał i wykonywał specjalnie dla niej?
Więcej informacji i możliwość zapisania się na sesję znajdziesz na stronie: https://sonora.eu i na FB https://www.facebook.com/SonoraSoundTube/
WARTO WIEDZIEĆ
Muzykoterapia z wykorzystaniem instrumentu Sonora Sound Tube
Sonora Sound Tube jest instrumentem muzycznym oraz narzędziem terapeutycznym istniejącym na rynku zaledwie od około 20 lat. Jego twórcą jest czeski lutnik i multiinstrumentalista Jan Rosenberg mieszkający w Niemczech. Rosenberg tworzył instrument z myślą o wspólnym muzykowaniu w zespole instrumentalnym, jednak dostrzeżono jego terapeutyczne właściwości.
Sonora Sound Tube ma kształt tuby o długości 2 m i średnicy 76 cm. Posiada ruchomą ławkę, za pomocą której można wjechać bezpośrednio do wnętrza korpusu rezonansowego. Na tubę naciągnięte są 52 struny o jednakowej długości i stroju. Wibracja wytworzona przez delikatne szarpanie strun Sonory rozchodzi się przez mostek na tubę i dalej na resztę instrumentu.
Muzyka i wibracja Sonory działają na dwóch poziomach: psychicznym i fizycznym, wpływając na funkcje wegetatywne organizmu. Sesja relaksacyjna w instrumencie wprawia w stan demobilizacji organizm, czyli w stan relaksu. Charakterystyczne dla takiego stanu jest:
- uspokojenie oddechu, pogłębienie go, spowolnienie i wyrównanie,
- regulacja pracy serca oraz ciśnienia tętniczego,
- poprawa krążenia,
- dotlenienie organizmu,
- poprawa transportu produktów oczyszczania organizmu,
- stymulacja układu limfatycznego,
- redukcja napięcia mięśniowego,
- niwelowanie bólu,
- pojawienie się fal alfa w mózgu, co oznacza, że mózg przechodzi w stan spoczynku, charakterystyczny dla stanu odprężenia tuż przed zaśnięciem lub zaraz po przebudzeniu.
Na poziomie psychicznym dochodzi do odprężenia umysłu i zwolnienia natłoku myśli. Taki stan sprzyja uzyskaniu wglądu w siebie, uwolnieniu emocji, osiągnięciu pewnego rodzaju katharsis, a nawet dotarcia do podświadomych treści czy możliwości ujrzenia tych samych spraw w innym świetle.
Podczas sesji w Sonorze pacjent jest biernym odbiorcą muzyki, zatem terapia za pomocą instrumentu będzie stanowiła formę muzykoterapii receptywnej.