Zaburzenie spowite było (a może nadal jest?) aurą tajemniczości oraz mentliku niezrozumienia, swego rodzaju tabu wynikającego przede wszystkim z braku dostępu do rzetelnej wiedzy. Traktowanie mutyzmu wybiórczego chociażby jako zaburzenia mowy, rozmydlało powagę oraz prawdziwą naturę tego zaburzenia. Od niedawna jednak mamy dostępną klasyfikację ICD-11, która nie pozostawia cienia wątpliwości co do tego, czym jest mutyzm wybiórczy. Zaburzenie to znajduje się obecnie w kategorii, w której zawsze być powinno, czyli zaburzeń lękowych. Poniżej kryteria mutyzmu wybiórczego według ICD-11, czyli międzynarodowej klasyfikacji chorób, powołanej przez Światową Organizację Zdrowia WHO.
|